Idealny napój na zimowe wieczory, aromatyczny, pachnący przyprawami - cynamonem, goździkami i anyżem i nieziemsko rozgrzewający. Mi kojarzy się jednoznacznie z górami, zimowymi wędrówkami po ośnieżonych szlakach. Nie ma nic lepszego niż kubek grzańca po mroźnym dniu wędrówki. Ale to nie oznacza, że grzanego wina nie przygotowujemy w domu - grzaniec jest świetnym towarzyszem zimowych wieczorów w domu przy książce i zapalonych świecach.
Składniki:
1 butelka czerwonego wytrawnego wina (3 kubki)
2 gwiazdki anyżu
18 goździków (pełnych)
ćwierć laski cynamonu
4 łyżki miodu
1 pomarańcza
Przygotowanie:
- Do garnka wlewamy wino, dodajemy wszystkie przyprawy oraz miód i podgrzewamy wino uważając na to, by się nie zagotowało. Po kilku minutach, kiedy wino jest już gorące, zdejmujemy je z kuchenki i pod przykryciem czekamy przez ok. 15 min, ab aromat przypraw uwalniał się do wina.
- Pomarańczę dokładnie myjemy, kroimy na grube plastry i wkładamy po jednym do ogrzanych (np. gorącą wodą) kubków - dzięki temu nasze wino nie wystygnie nam tak szybko. Po tym czasie podgrzewamy wino raz jeszcze, znów uważając na to, by się nie zagotowało, rozlewamy do kubków i już możemy cieszyć się niepowtarzalnym smakiem i aromatem grzanego wina.
Wszystkie zawarte w artykule fotografie zostały wykonane aparatem Samsung GALAXY NX, otrzymanym od Samsung Electronics. Co., Ltd
Uwielbiam grzańca w zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuń